Tam, gdzie ścieżka robi się gruba - On-One Fatty Trail

Gdy chuda nitka leśnego singla zamienia się w pełnotłustą ścieżkę, to wiedz, że coś się dzieje. To nie jajka z tłustym bekonem, to nie ciemne piwo, lecz znak..., że On-One wypuścił nową bestię.

Ok, dziś nic nie paliłem, ale potwierdziły się teorie spiskowe głoszące rychłe nadejście ścieżkowej wersji popularnych tłuściuchów z Wysp, prosto od powszechnie znanej marki ON-ONE. Chyba nie ma takich, co nie słyszeli o tej firmie. A jeśli przypadkiem tacy są, to spieszę z informacją, iż On-One Bikes od lat oferuje jedne z ciekawszych i lepiej dopracowanych jednośladów, jakie stąpały po Ziemi. Dlaczego akurat oni? Ponieważ do produkcji używają nie tylko liczydła, lecz przede wszystkim realnego doświadczenia. Co więcej, On-One potrafi pogodzić nierzadko wodę z ogniem, czyli atrakcyjną cenę pomyślnie zgrać z jakością wykonania i walorami jezdnymi.

W tegorocznej ofercie angielskiej montowni znajduje się bogata ilość produktów kompatybilnych z tłustym kołem, włącznie z gotowymi propozycjami On-One Fatty dla dorosłych oraz On-One Fun Fatty dla juniorów, które przyciągają dobrą geometrią oraz bardzo znośną ceną.

Mimo to czegoś nadal brakowało - takiego zawadiackiego dopełnienia tłustej kolekcji. Odpowiedzią na takie zapotrzebowanie rynku jest tytułowy ON-ONE Fatty Trail - prawdziwy ścieżkowiec. To oczywiście tylko moja tłusta teoria. Nie zmienia to faktu, że już na początku października pojawią się na Wyspach pierwsze, gorące sztuki. Co wiadomo o nowym dziecku?

Przede wszystkim (i to widać gołym okiem), geometria aluminiowej ramy została przystosowana pod amortyzator o skoku 120mm, czyli typowy ścieżkowy parametr. Fatty Trail oferuje ponadto większą stabilność i bardziej neutralną pozycję za sterami. Dzięki tym oraz pozostałym parametrom (kąty główki i podsiodłówki) tłusty ścieżkowiec można łatwo poderwać do lotu jak również objuczyć sakwami czyniąc z niego klasycznego wszędołaza.

Rama, wykonana z cieniowanych, aluminiowych rurek stopu Al6061 posiada powszechnie stosowane w fatbajkach elementy oraz szereg nowoczesnych rozwiązań technologicznych, jak stożkowa główka (tapered), bezpośrednie mocowanie przedniej przerzutki (Direct Mount), czy też gniazdo tylnego hamulca Post Mount. To dziś już pewien standard, choć nierzadko nadal zarezerwowany dla klasy ciut wyższej. On-One Fatty Trail jest zaś skierowany dla "ludu". Między innymi dlatego na pokładzie znajdziecie zwykły suport BSA 100mm i haki tylnego koła o rozstawie 170mm.

O chęci spełnienia marzeń nie tylko bogatej części społeczeństwa świadczyć może już podstawowy model na grupie SRAM X5, hamulcami Avid DB3, amortyzatorem RS Bluto RL 120mm i firmowymi kołami On-One El Guapo. Całość dostępna jest za rozsądne 1199 Funtów.

Dla lepiej uposażonych On-One przygotował model Fatty Trail X01, kosztujący 1699 GBP. Za tę kwotę właściciel otrzyma między innymi napęd Sram X01 1x11 (kaseta 11-42), opuszczaną sztycę Rock Shox Reverb i mocniejsze hamulce Sram Guide RSC.

Pewnym ograniczeniem mogą być zaledwie 4 calowe opony Vee Rubber Mission lub On-One Floater. W dobie ciśnienia na coraz szersze gumowe kapcie, te 4 cale "dupy nie urywa", ale za to sprawi, iż Fatty Trail będzie bardziej responsywny na szlaku niż gdyby miał ich więcej.

Oczywiście, zamawiając rower on-line możemy zmienić wyjściową konfigurację i za dopłatą dorzucić wyższej klasy/bardziej markowe komponenty...albo zupełnie z nich zrezygnować kupując gołą ramę za relatywnie niedrogą kwotę 299GBP.

Choć typowym dla marki On-One jest także różnorodność graficzna, to Fatty Trail pojawi się wyjątkowo tylko dwóch wersjach kolorystycznych: "electric blue" oraz "stealth grey".

Brytyjczycy reklamują swój nowy fat bike zadając proste pytanie: "Do czego jest taki On-One Fatty Trail? Odpowiadają pytaniem na pytanie: "A do czego nie jest?"

Michał Śmieszek

Info and photo: http://www.planetx.co.uk